Autor |
Wiadomość |
Taulmaril |
Wysłany: Sob 12:12, 15 Sty 2011 Temat postu: |
|
No dobrze, proszę nie głosować, poczekamy, aż wróci. |
|
|
Varnem |
Wysłany: Śro 0:47, 12 Sty 2011 Temat postu: |
|
A ona jesio żyje? |
|
|
Taulmaril |
Wysłany: Wto 23:07, 11 Sty 2011 Temat postu: |
|
Głosujmy! |
|
|
Taulmaril |
Wysłany: Pon 9:56, 13 Gru 2010 Temat postu: |
|
Nu dobrze, dobrze, niech więc będzie to trudne zadanie- powiedział elf- proszę mnie gdzieś tam złapać. Jeśli się uda ponownie pika dostaniesz, a okres rekrutacyjny się rozpocznie. |
|
|
Erius Ashelldon |
Wysłany: Sob 16:56, 11 Gru 2010 Temat postu: |
|
Zerknął znacząco na barmana.
Barmana! Piwa polej bo coś mały kufel dostałem! A i przy okazji elfce wina dolej!
Czekając na zamówiony trunek,wyciągnął z plecaka pudeleczko ze skretami i wyciągnał jednego wsadzajac do ust. |
|
|
Licorianna |
Wysłany: Sob 11:34, 11 Gru 2010 Temat postu: |
|
Uśmiechneła sie niepewnie,przygladajać sie zebranym.
Witajcie. Miło mi was znów widzieć.
Po tych slować elfka przeniosła wzrok na Taulmarila.
Dzisiaj przyszłam tutaj by spotkać się z Eriusem..a zarazem by zrobić krok ku temu by wrócić do was.
Usmiechneła sie niepewnie do Taulmarila popijajac wina z kieliszka. |
|
|
Erius Ashelldon |
Wysłany: Sob 11:31, 11 Gru 2010 Temat postu: |
|
Kiwnął w gescie przywitania Malthowi.
Ta pani Malth to Licorianna..moja luba i akademistka..w zasadzie była akademistka Fortuny. Teraz moze stanie sie już klanowiczką.
Uśmiechnął sie popijajac z kufla. |
|
|
Malth |
Wysłany: Sob 10:55, 11 Gru 2010 Temat postu: |
|
Cicho i bezszelestnie jak zwykle zresztą elf wparadował do Mniszki. Rozejrzał się ciekawie po zebranych i gdy dostrzegł nową twarz jego kąciki ust uniosły się w grymasie przypominającym uśmiech. Wbił sztylet w szynkwas i poprosił barmana o piwo. Z kuflem w ręku przysiadł się niedaleko i spoglądał ciekawie to na Eriusa to na elfke. W końcu wypalił:
-A ta oto Pani to kto?
Nożownik zastygł w wyczekiwaniu. |
|
|
Taulmaril |
Wysłany: Sob 10:52, 11 Gru 2010 Temat postu: |
|
-Nu witam ponownie- elf się uśmiechał- Panienka teraz oficjalnie chce przystąpić do Fortuny, czy jeno z ukochanym przyszła się spotkać? |
|
|
Erius Ashelldon |
Wysłany: Pią 17:44, 10 Gru 2010 Temat postu: |
|
Uniósł dłon w gescie powitania.
Witaj sędzio! Widzę,że sroga zima Cie złapała! Polecam mocny trunek na rozgrzanie! Na pewno zaradzi chłodowi jakiego sędzia zastał
Uśmiechnął sie popijajac zimnego piwa z kufla. Co jakiś czas jego wzrok wędrował na elfkę,za kazdym razem gdy to robił na jego twarzy pojawial sie czuły uśmiech. |
|
|
Sędzia |
Wysłany: Pią 16:41, 10 Gru 2010 Temat postu: |
|
Wszedł do karczmy i otrzepał się ze śniegu. Skrzydło rozpostarło się na chwilę szeroko. Wziął od skwaszonego karczmarza szklanicę, pustą. Przechodząc obok zajętego stolika stanął na moment by wypowiedzieć
- Wita sędzia Eriusa i kobietę.
Po czym siadł przy następnym stole. Z wyciągniętej z plecaka butelki nalał sobie wody i upił nieco. |
|
|
Erius Ashelldon |
Wysłany: Czw 18:01, 09 Gru 2010 Temat postu: |
|
Usmiechajac sie caly czas swobodny krokiem szedl przed siebie nie puszczajac ani na chwile dloni eflki.
-Przepraszam kochana ze tak dlugo to trwal lecz kilka istotny spraw mnie zatrzymalo ale juz jestem i mozemy ruszac do mniszki. Mam nadzieje ze jestes gotowa na ponowne spotkanie z Fortuna? Gdy juz byli na miejscu usmiechnal sie szoroko widzac karczme.
Tak wiec jestesmy. Mam nadzieje ze Ci sie spodoba.
Podszedl do drzwi i otworzyl je szeroko wpuszczajac elfke przed siebie. Wszedl zaraz za nia wskazujac jej stoli. Otrzepal krzeslo i odsunal je od stolu.
-Proszę kochanie usiadz.
Gdy Elfka wreszcie usiadla,usiadl na przeciw niej. Uderzyl piescial w stól.
Barman! Duze piwo i kieliszek wina dla nas!
Siedzac tak przy stole i popijajac trunki wyczekiwali z niecierpliwoscia na Fortuniakow |
|
|
Licorianna |
Wysłany: Czw 17:53, 09 Gru 2010 Temat postu: Licorianna |
|
Długi czas wyczekiwala na swojego lubego. Rozgladala sie blagajacym wzrokiem by wreszcie sie zjawil. Niestety spoźnial sie. Kazda minuta wydawala sie jej wiecznoscia. W koncu po krotkim czasie zjawil sie on w lsniacej zbroi i z usmiechem na twarzy podal elfce dlon. Cala rozweselona wstala pospiesznie trzymajac go za dlon.
-Czemu tak dlugo najdrozszy? czekalam i czekalam! Kazda chwila bez Ciebie jest jak wiecznosc Spojrzala na niego smutnym wzrokiem po czym ruszyli przed siebie ... |
|
|