Tawerna pod Nikczemną Mniszką

Damrat

Wchodzisz do tawerny pod szyldem Nikczemnej Mniszki wypełnionej dzisiejszego wieczora po brzegi osobami wszelkiej rasy. Większość z nich bynajmniej nie wyglądało na miłych i sympatycznych książąt. Wśród tej zgrai opryszków i szumowin, udało Ci się wyłowić parę wyróżniających się osób. Wszyscy oni nosi na lewej piersi znak Karty Pikowej - godła Dzieci Fortuny.

-Ej Ty! - ciężkie łapsko otyłego karczmarza spadło na Twe ramię -Nie kojarzę Twojej facjaty, a znam tu wszystkich. Pewno na turniej karciany co? Wpłać mi wejściowe albo spływaj stąd.

-Nie na turniej? Do Dzieci Fortuny? No to słuchaj bo powtarzać nie będę. Pracuje tu dla nich od dobrych paru lat. Lepszych kamratów jak tych wariatów chyba już nie znajdę mimo, że często mi karczmę zdewastowaną zostawiają. Ważne, że przynajmniej dobrze płacą za robotę i utrzymanie tej tawerny w stosunkowym ładzie. No, ale ale. Chcesz znać ich zasady, a nie moje czcze gadanie...

1. Chcesz dołączyć to albo gadaj z namiestnikiem Taulmarilem albo zostaw tu kartkę na tablicy i wróć za jakiś czas.
2. Co ma być na tej kartce? Przede wszystkim musisz się pochwalić swoją rodzinką (komnata snów) i swymi wcześniejszymi klanami jeśli w ogóle takie były. Jakbyś się jeszcze podpis zostawił to już by w ogóle było pięknie.
3. Podanie? A na cholerę podanie. Co to Fortuna to jacyś biurokraci? Zresztą takie podanie to może ktoś inny za Ciebie nakreślić a nie o to chodzi.
4. Co dalej? Jak masz szczęście to Cię wezmą a jak nie to peszek.
5. Hola, hola! Myślisz, że to już wszystko? Co najwyżej wezmą Cię na okres próby, co trwa równy miesiąc. I radze Ci brachu, uważaj bo mogą Cię bez słowa na zbity bruk wyrzucić. Ach. I tu moja dobra rada. Skoro do Fortuny chcesz, to pokazuj się często w świecie, pij z nimi, poluj i spij Herszta. Ciekawscy oni każdego nowego, ale czas Twój ograniczony i lepiej dobrze go wykorzystaj, bo drugiej szansy nie będzie.
6. Czy musisz tak dużo pytań zadawać? Widzisz, że mam gości do obsłużenia psia mać! No, ale dobrze. Po miesiącu zostawiasz Fortunie kolejną kartkę z wyrażeniem woli zostania na stałe. Wtedy to banda debatuje. Jeśli uznają Cię za swego to dostajesz pełne prawa członkowskie. Możliwość zmiany przydomka, zaglądanie do kuferka, dostęp do zbrojowni i zakazanych pokojów karczmy. A teraz zmykaj i nie truj mi zada. Cholera.. ile roboty.

Karczmarz zniknął gdzieś za szynkwasem