Forum Tawerna pod Nikczemną Mniszką
Zasiądź zacny gościu i odpocznij przy kuflu miodu.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wiewiór Dobrodziej
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tawerna pod Nikczemną Mniszką Strona Główna -> Sala Wizyt
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy jestes za przyjeciem Viliura na stałe?
Tak,jestem za.
100%
 100%  [ 14 ]
Nie,jestem przeciw.
0%
 0%  [ 0 ]
Wszystkich Głosów : 14

Autor Wiadomość
Viliur




Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:15, 17 Lut 2010    Temat postu: Wiewiór Dobrodziej

Na zewnątrz szalał deszcz. Drzwi karczmy otworzyły się z lekkim zgrzytem, a w przejściu stanął przemoknięty, mroczny elf. Na sobie miał wysłużone ubranie, a przez plecy przerzucił worek z przedmiotami. Rozejrzał się po wnętrzu i cicho zagwizdał. Powolnym krokiem podszedł do kontuaru i spojrzał na karczmarza, który właśnie osuszał kufle.
- Daj mi piwa - rzucił krótko mroczny, gładząc się po bródce.
Barman zaczął nalewać trunku do naczynia nie spiesząc się przy tym. Gdy skończył, postawił je przed elfem. Ten wyjął z kieszeni szaty kilka miedziaków i rzucił na blat. Pociągnął kilka łyków z kufla i zaczął się rozglądać po „Mniszce”. Gdzieniegdzie stoły zawalone kuflami, przy których siedziało pijane towarzystwo. Jednak uwagę elfa przyciągnęła grupa grających w karty. Znał ich. Uśmiechnął się do siebie i pociągnął kolejny łyk.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Viliur dnia Śro 22:17, 17 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Garathor




Dołączył: 17 Sty 2009
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 10:23, 19 Lut 2010    Temat postu:

Czas płynął jednostajnie, jednak dla orka spowalniał z każdym kłębem dymu wciągniętym głęboko w płuca. Narastająca wrzawa podpitego towarzystwa stawała się coraz bardziej obojętna. Ostatnim przytomnym spojrzeniem Garathor zmierzył nowego gościa.
-Tłoczno się tu robi..., kto wie czy nie będzie trzeba rozejrzeć się za spokojniejszą karczmą, gdzie nikt stołu zajmować nie będzie.
Orek spojrzał nieprzytomnie w głąb dogasającego cybucha. Oceniwszy jego zawartość na dwa - trzy wdechy chwycił sprzączkę leżących obok rękawic i niezdarnie zaczął skrobać po blacie stołu. Nim cybuch wygasł całkowicie, na stole pojawił się dobrze widoczny, chociaż umiarkowanie czytelny napis - JEŚLI NIE PALISZ ZIELA Z ELMORE, SIADASZ NA WŁASNE RYZYKO


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Varnem




Dołączył: 11 Paź 2009
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szprotawa nidaleko Giran

PostWysłany: Sob 0:34, 20 Lut 2010    Temat postu:

Tancerz wpełzł do karczmy. Uniósł brwi, i westchnął cicho. Nic dziś nie pił.. Wszystko rozwalone przez kuze i jej Pana. Pokręcił głową.
-Co za syf..
Mruknął pod nosem, idąc spokojnie omijając przeszkody. Spojrzał na karciarzy.
-Pijaki i hazardziści..
Mruknął do siebie, by raz jeszcze spojrzeć po karczmie. Obaczył tego.. Tego mrocznego, co go ostatnio tak zaczepia i co si chwalił pełną piwnicą trunków. Pokiwał głową ku niemu i uśmiechnął się ładnie, podchodząc z wolna do niego.
-Doberek, Viliur. Czygo Ty tu szukasz, a?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Venturi




Dołączył: 13 Lip 2007
Posty: 278
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 9:56, 20 Lut 2010    Temat postu:

- Szukajcie a znajdziecie... - ponury glos zadudnil w ciemnym zaulku sali karczemnej.
- Stale proscie, a bedzie wam dane... - wespol z glosem, w przestrzeni cieniem okrytej poczal sie cien niewyrazny materializowac.
- Wciaz pukajcie, a bedzie Wam otworzone... - zielone slepia zaplonely zlym blaskiem posrod mrokow alkierza.
- Bo każdy, kto prosi, otrzymuje, i każdy, kto szuka, znajduje, i każdemu, kto puka, będzie otworzone... - z nieznosnym chrzestem i jekiem pancerza, ochydne indywiduum wylazlo w krag swiatla przez luczywo rzucany.
- Jeżeli ktoś chce pójść za mną, niech się zaprze samego siebie i stale mnie naśladuje.  Bo kto by chciał wybawić swą duszę, ten ją straci, ale kto by stracił swą duszę ze względu na mnie, ten ją znajdzie...
- O co chciales prosic? - potworna morda rozdziawila sie w ponurej parodii usmiechu, odslanaijac dlugie zolte kly.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Venturi dnia Sob 9:57, 20 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mazrim




Dołączył: 13 Lip 2007
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Oren koło Gdyni

PostWysłany: Nie 11:25, 21 Lut 2010    Temat postu:

Mazrim obrocil sie na barowym stolku nie roniac przy tym ani kropli z kufla, pelen profesjonalizm karczemnego moczymordy w akcji. Spjrzal na goscia, zmierzyl wzrokiem od stop do glowy i czknal w gescie zachecajacym do dalszej rozmowy.

- A dziendobry, powitac i tak dalej. Kto wasc jestes, skad przybywasz, jakie sa Twoje zamiary i czemu kolejki nie stawiasz? Otworz acan szerzej gebe i rzeknij co nie co glosniej bo mozem cos nie doslyszal. Uszy wlosiem coraz szybciej porastaja, ot pogoda taka.

Wyraznie zaschlo mu po tej tyradzie w ustach bo oproznil kufel do dna i zawolal po kolejne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viliur




Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:08, 21 Lut 2010    Temat postu:

- Szlag! – krzyknął wpatrując się w kozę, która zamoczyła pysk w jego kuflu – Precz mi stąd!
Odłożył naczynie i odwrócił się nerwowo. Jednak zwierzę i jej właściciel ewakuowali się z karczmy. Zerknął na karczmarza, jak gdyby oczekiwał jakiejś rekompensaty, lecz ten nawet nie oderwał się od swoich zajęć. Viliur odszedł od kontuaru kierując się ku wyjściu, gdy nagle ujrzał stojącego przed nim Varnema. Uśmiechnął się.
- Widzisz tancerzyno. Tułam się po świecie od jakiegoś czasu, a o nocleg i ciepłą strawę niełatwo. Zaglądam tu i tam, a przecie ostatnio sam poleciłeś mi tę knajpę. Spodziewałem się spotkać tu więcej znajomych twarzy, a jak na razie kozy popijają mi moje trunki. Znalazłby się jakiś nocleg dla mnie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Val




Dołączył: 01 Gru 2008
Posty: 262
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 2:13, 22 Lut 2010    Temat postu:

-Czesc Wiewior Mroczna usmiechnela sie wychodzac z cienia karczmy w ktorej zostawila na w pol spiacego meza
-A w zasadzie to co Cie procz piwa do nas sprowadza, ha? Nie wszyscy Cie znaja, moze cos o sobie powiesz? Przeciagnela sie pomrukujac
-Pozna pora a trunki sie koncza, ysz nic ten karczmarz nie potrafi dogodzic, juz Kadus postokroc z sandala wyskoczy lepiej i dogodzi. Ale to nic, to nic...
Mysle ze jutro rozmowa i zywsza bedzie, kiedy odespie....
-A....a tymczasem zebys sie nie nudzilWyszczerzyla sie lekko stwiajac atlasowy woreczek obok goscia na stole, dmuchnela w jego zawartosc
-Milej nocy z duchem szepnela stwiajac pierwsze kroki na schodach


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viliur




Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 15:20, 23 Lut 2010    Temat postu:

Uśmiechnął się szeroko na widok Val.
- Hej! Mam coś o sobie opowiedzieć? No dobrze...
Odchrząknął poprawiając szatę.
- Jestem magiem 60 kręgu. Od dawna kroczę po świecie, badając obyczaje istot zamieszkujących go. Nie zaprzeczę nawet, że przez mgłę pamiętam początki Fortuny. Ale to był taki dodatek. Cóż mogę jeszcze o sobie powiedzieć? Że od jakiegoś czasu tułam się tu i tam, aby zbierać więcej informacji na temat moich zainteresowań? A może o mojej piwnicy i ukrytych w niej... Ups! - Chwycił się dłonią za usta - chyba za dużo powiedziałem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Avarion




Dołączył: 11 Lut 2009
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z krainy Mgieł

PostWysłany: Wto 16:34, 23 Lut 2010    Temat postu:

Siedział przy otwartym oknie, z twarzą zwróconą ku niebu, acz podziwiać go nie podziwiał, bo nie mógł. Opaska na oczach przewiązana pozbawiła Skrzydlatego możliwości zobaczenia czegokolwiek.
Jednako nieznajomy głos skusił, by chwilę ino podejrzeć.
Odchylił palcem wskazującym opaskę z jednego oka i zwrócił spojrzenie na nowo przybyłego.
Obadał gościa wzrokiem, po czym z cichym westchnieniem ponownie pozbawił się wzroku.
Wyglądał jakby pochłonęła go jakaś melancholia. Ponownie wsparł o dłoń podbródek i wsłuchiwał się w śpiew ptaków.

W głębi duszy miał nadzieję, że przez drzwi Mniszki przeszła jaka panna. Już widział ją oczami wyobraźni, lecz lustro marzeń pękło, gdy zabrzmiał męski głos należący do Mrocznego Elfa. Pamiętał o zakładzie, który przegrał, więc o żadnej dziewoi słowa nie mógł pisnąć. Język trzymał za zębami.

By przez chwilę choć nie myśleć o pannicach, wolałby zagrać w karty, lecz co o tym pomyślał to przypominał sobie ilość przegranych partyjek z krasnoludem z adeńskiego magazynu... takie doświadczenie niejednego najpewniej wyleczyłoby z hazardu.

Ponowne ciche "yh" zaowocowało odezwaniem się Jednoskrzydłego.

- Jakież to zainteresowania pchnęły cię na te kręte i często zdradliwe ścieżki? Magusem jesteś tak? Więcej ze swej profesyji poznać chcesz, czy może zainteresowania to nie z twym fachem związane?

Zapytał grzecznie, zwracając się do Mrocznego twarzą. Można było odnieść wrażenie, że opaska na oczach Avariona wcale nie pozbawiła go wzroku, a wręcz wierci go na wylot.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viliur




Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:20, 24 Lut 2010    Temat postu:

Oparł się plecami o ladę. Spojrzał na "jednoskrzydłego" i zaczął badać go wzrokiem.

- Ano magusem jestem. O swoich zainteresowaniach zdaje się, mówiłem wcześniej. A i ze swej profesji poznać więcej chcę.

Zaczął spoglądać na coraz to nowe twarze przybywające do "Mniszki".

- Widzę, że spory ruch tu macie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Val




Dołączył: 01 Gru 2008
Posty: 262
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 8:55, 25 Mar 2010    Temat postu:

Stary kowal konie kuje,
srebrnym batem pośmiguje.
Es es es,
a ty jestes stary... No wlaśnie, 7 dni na głosowanie


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Val dnia Czw 12:09, 25 Mar 2010, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Venturi




Dołączył: 13 Lip 2007
Posty: 278
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:04, 28 Mar 2010    Temat postu:

Jestem ZA.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agoran




Dołączył: 14 Wrz 2008
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 23:57, 28 Mar 2010    Temat postu:

Jasne, ze tak.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vaendeane




Dołączył: 19 Gru 2009
Posty: 194
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wyspa Głosów

PostWysłany: Pon 6:05, 29 Mar 2010    Temat postu:

ZA

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anghaellea
Rzezimieszkowa



Dołączył: 28 Lip 2007
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 10:44, 29 Mar 2010    Temat postu:

Tutaj głosy bez komentarzy, bo Hersztowa za srogą musi być uważana Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tawerna pod Nikczemną Mniszką Strona Główna -> Sala Wizyt Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin